WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA POWIATU SZCZYCIEŃSKIEGO

Czas podsumowań w Warmińsko-Mazurskiej Izbie Rolniczej

IZBA ROLNICZA
W 2020 roku na rolników czekało wiele wyzwań, między innymi związanych z pandemią koronawirusa. O problemach, planach i celach Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej rozmawiamy z jej nowym prezesem Romualdem Tańskim.

Aleksandra Piotrowska, Telewizja Kopernik: Rok 2020 był niewątpliwie rokiem wielkich zmian w Warmińsko-Mazurskiej Izbie Rolniczej. Na czym te zmiany polegały?

Romuald Tański, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej: To niestety przykra sprawa, w sierpniu bieżącego roku zmarł prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej Jan Heichel. Poza tym gospodarczo to rok różny, barwny rok. Ta pandemia spowodowała to, że na rynkach mieliśmy ceny, poza zbożami obecnie byle jakie, dotyczyło to produkcji trzody. Raz ASF, który panuje, drugi raz kwestie eksportowe, ograniczenia w wołowinie, w bydle mięsnym te ceny spadały z dnia na dzień. Wystąpiliśmy do komisarza, pana Janusza Wojciechowskiego, żeby podjąć skup interwencyjny w ramach działań Unii Europejskiej, żeby dorównać tym cenom, które powinny być, które gwarantowałyby minimalną opłacalność. Na dzień dzisiejszy poniżej kosztów. Mieliśmy też do czynienia z tzw. Piątką Kaczyńskiego, to jest zupełne nieporozumienie. Rynki już zareagowały na zapowiedź tej ustawy, na szczęście na razie jest zablokowana.

Wiem, że ciężko jest podsumować cały rok w kilkuminutowym wywiadzie, ale jakie były główne drogi działania Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej? Na czym skupiała ona swoją działalność w tym roku?

Dotyczy to wszystkich spraw, począwszy od socjalnych kwestii, analiz rynku, współpracy i monitowania tych rynków, współpracy z jednostkami samorządu lokalnego, rządowymi, z projektami ustaw, gdzie opiniujemy, nie mówiąc o rozporządzeniach, także Izba musi być wszędzie tam, gdzie jest potrzebna z poradami indywidualnymi, prawnymi.

Jakie plany, jakie prognozy ma Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza na ten nadchodzący rok 2021?

W działalności Warmińsko-Mazurskiej Izby nic się nie zmienia w zasadzie. Mamy pracę do wykonania. Trzymamy kciuki, żeby ta pandemia jak najszybciej się skończyła, bo to jest straszne, gdy dotknęła rolników, którzy nie mogliby pracować w swoich zakładach pracy, nieszczęście zupełne. Wyzwania pod kątem rentowności i opłacalności produkcji i pomoc rolnikom we wszystkich kwestiach związanych z prowadzeniem gospodarstw, począwszy od wniosków, począwszy od różnych projektów, programów na lata 2021-2027.

Dziękuję za rozmowę.