Lenka Mazur jest wnuczką pana Dariusz – kierownika PZDR Nidzica.„Wynik dotarł do nas 14 lipca i można powiedzieć, że ziemia zapadła się troszeczkę pod nami. Nadzieją przede wszystkim jest terapia genowa. Obecnie Lenka przyjmuje leki, które mają za zadanie powstrzymać postępującą chorobę, natomiast terapia genowa leczy z tej choroby” - mówi Dariusz Mazur, dziadek dziewczynki.
W akcję pomocy Lence zaangażowali się pracownicy Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. W momentach tragedii przeżywanej przez kolegów z pracy, wszyscy jednoczą się we wspólnym celu – w zbiórce pieniędzy na leczenie, aby nadać jej szybsze tempo i określić kurs za sukces, ścigając się z czasem o każdą złotówkę. „Dzisiaj jedziemy tutaj w kilkadziesiąt osób, ustaliliśmy, że nasz każdy kilometr każdej osoby to będzie 2 złote, ile dzisiaj przejedziemy, tyle wpłacimy. Planujemy też zrobić troszkę szerszą akcję, mamy nadzieję, że przyłączą się do niej również mieszkańcy, również Warmii i Mazur, a liczymy przede wszystkim na Olsztyn. Zachęcam również osoby, które na co dzień jeżdżą rowerami, żeby choć część z tych kilometrów przeznaczyć na dobry, szczytny cel” - mówi Damian Godziński, dyrektor Warmińsko-Mazurskiego ODR. Jazda rowerem, spacer z kijkami, bieganie – każda forma aktywności miała moc pomagania.
Pomóc możemy również bez wychodzenia z domu. Wystarczy odwiedzić profil zbiórki dla Lenki bądź facebookową grupę. Każda złotówka to krok w stronę normalnego życia dziewczynki.