Turniej tańca „Przedszkolak 2017” to często pierwsza okazja, by najmłodsi tancerze mogli zaprezentować swoje umiejętności nabyte podczas zajęć i treningów. Ale także ich trenerzy powinni wykazać się wyjątkowymi umiejętnościami. „Dzieci same w sobie są specyficzne, w zależności od wieku należy dobrać odpowiednią metodykę, technikę ćwiczeń, no i przede wszystkim liczy się to, czy wykonujemy to z pasją i z powołaniem, bo jednak dzieci wyczuwają podejście od nich. Oczywiście pierwsze miesiące weryfikują, które dzieci są w stanie wytrwać, ponieważ jestem trenerem klubu sportowego, nie są to zajęcia hobbystyczne. Dlatego wymaga to wielu godzin treningu w tygodniu, są to wielokrotnie również weekendy i z reguły wychodzą bardzo zmęczone z zajęć” - przyznaje Alicja Górecka, trenerka w Szkole Tańca i Wdzięku B&W Przemienieccy.
Maluchy nie lubią przegrywać, jak więc spowodować, by nie było rozczarowań związanych z porażką w rywalizacji? „Turniej Przedszkolaka słynie z tego, że dzieciaczki są przygotowywane do rywalizacji, wybieramy sędziów… Natomiast tak naprawdę to ocenianie to jest taki pic na wodę, bo takie słodziaki jest ciężko ocenić. One tańczą, one dają z siebie wszystko, ale to je mobilizuje do dalszej pracy, więc my patrzymy, my podziwiamy, my oceniamy, jak one się prezentują, natomiast i tak każde dziecko dostaje złoty medal” - podkreśla Anna Boguta, manager Szkoły Tańca i Wdzięku B&W Przemienieccy.