Oszuści podszywający się pod serwisantów terminali płatniczych na swoje ofiary wybierają sklepy, stacje benzynowe i inne punkty handlowe i usługowe. Ostatnio ich ofiarą padł przedsiębiorca z Węgorzewa. Oszust podszywający się pod serwisanta twierdził, że trzeba zaktualizować terminal. W tym celu kazał sprzedawcy przekazać przez telefon przekazać kody dające możliwość dokonywania transakcji bezgotówkowych. Następnie zniknął – i jak się okazało, dzięki przekazanym kodom ukradł 1800 złotych.
Policjanci apelują o ostrożność i podkreślają – prawdziwi serwisanci nigdy nie przeprowadzają aktualizacji terminali poprzez rozmowę telefoniczną.