Olsztyńscy policjanci zostali poproszeni o sprawdzenie autokaru, którym 54-osobowa grupa uczniów miała jechać na wycieczkę do Warszawy. Funkcjonariusze standardowo sprawdzili stan pojazdu, a następnie trzeźwość kierowcy. I wtedy okazało się, że mężczyzna ma prawie pół promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył to „kilkoma piwami” wypitymi dzień wcześniej.
Nieodpowiedzialny mężczyzna stracił prawo jazdy, na jego miejsce firma transportowa przysłała trzeźwego kierowcę.