Mężczyzna wiózł dwoje niemowląt – bliźniaki miały zaledwie jeden miesiąc. Został zatrzymany na stacji benzynowej w Gołdapi, miał 1 promil alkoholu. Foteliki, w których jechały niemowlęta, nie były przypięte pasami.
Jak się okazało, mężczyzna to mieszkaniec Białegostoku, który po kłótni rodzinnej zabrał dzieci i odjechał – mimo że nie ma prawa jazdy. Dzieci trafiły na obserwację do szpitala.